No i znów jagodziankowo (^-^) przynajmniej takie ja mam skojarzenia. Nie chwaląc się krótki łańcuszek wykonany własnołapkowo (*^///^*)
niedziela, 30 czerwca 2013
piątek, 28 czerwca 2013
Wrappingowo - makramowo
Ohayo \( ̄O ̄)
Jak zwykle dawno mnie tu nie było.
Dziś zaprezentuję dla mnie nową nowość: Moja pierwsza bransoletka ponadto pierwsze młotkowanie oraz łączenie technik wire-wrappingu oraz makramy. Bransoletka jest regulowana a więc rozmiar uniwersalny (^ω^)środa, 15 maja 2013
Żółto, złociście - zawieszka serduszko
Cóż nad czym się tu rozpisywać - miedz, mały szklany żółty koralik, kompozycja sercowa.
Wymiary:
Wysokość: 3,4cm
Szerokość 3,4cm
Wymiary:
Wysokość: 3,4cm
Szerokość 3,4cm
wtorek, 14 maja 2013
Trochę wiadomości
Wiedza, wiedza, wiedza - trochę wiedzy nikomu nie zaszkodzi ;p Jako że jestem początkująca cały czas zbieram nowe informacje odnośnie konserwacji i obróbki miedzi a ten pościk będzie miejscem gdzie te wszystkie informację będę mogła znaleźć na nowo.
Czyszczenie, usuwanie patyny:
- Kwasek cytrynowy
- Moczenie w roztworze kwasu cytrynowego w stosunku 1:10. Taki roztwór wraz z przedmiotem (miedz, srebro) rozgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia.
- Gdy przedmiot powraca do naturalnego koloru wyciągamy i przepłukujemy wodą, możemy też przetrzeć ściereczką. Na tym etapie można zakończyć.
- Ewentualnie można zamoczyć jeszcze w roztworze sodu w celu zobojętnienia kwasu.
- Sok z cytryny w połączeniu z solą
- Sok z cytryny + soda oczyszczona
Moczymy szmatkę i szorujemy pod bieżącą ciepłą wodą.
Zabezpieczanie biżuterii z miedzi przed śniedzeniem:
- Oksydowanie/patynowanie:
Po postarzeniu biżuterii dalsze śniedzenie nie postępuje. Oksyde należy rozcieńczyć!!! w innym wypadku powstanie zbyt gruba warstwa, która może się skruszyć w skrajnych przypadkach może pokruszyć nawet cienki drut.
Najlepiej oksydować oksydą na zimno. Przed zanurzeniem gotowego dzieła warto sprawdzić na zwykłym drucie żeby sprawdzić czy nie jest za mocna.
Przedmiot odtłuszczamy przed oksydowanie, najlepiej w zwykłym płynie do mycie naczyń. Później opłukujemy wodą i wrzucamy do roztworu z oksydą.
- Paraloid B-44
Jeśli chcemy zachować naturalny kolor miedzi możemy zastosować konserwatorski środek Paraloid B-44.
Zmiękczanie drutu:
Przesuwamy drut nad palnikiem wrzucamy do zimnej wody i gotowe.
Utwardzanie drutu miedzianego:
Młotkowanie
Jego skład jest owiany tajemnicą niby handlową, ale zdziałać potrafi cuda dosłownie wszędzie. Wśród jego 2000 zastosowań widnieje następująca:
"Czyści i nabłyszcza przedmioty z miedzi" więc trzeba się skusić - zakosić bracią z warsztatu i wypróbować ;p
A może WD-40 ;>
Tyle tych wspaniałych werniksów impregnatów i konserwantów a co z jakże wspaniałym i wszechstronnym WD-40 ;pJego skład jest owiany tajemnicą niby handlową, ale zdziałać potrafi cuda dosłownie wszędzie. Wśród jego 2000 zastosowań widnieje następująca:
"Czyści i nabłyszcza przedmioty z miedzi" więc trzeba się skusić - zakosić bracią z warsztatu i wypróbować ;p
niedziela, 12 maja 2013
Zawieszka "Jagódka"
Z serii serduszkowo kolejny wisiorek - niestety na chwilę obecną bez łańcuszka :(
Jak dla mnie wygląda on na leśny owoc dlatego nazwałam go "Jagódka".
Jak dla mnie wygląda on na leśny owoc dlatego nazwałam go "Jagódka".
sobota, 11 maja 2013
Pierwsze palenie drutu ;p
Podobno zakończenia nie wychodzą mi najlepiej, więc stwierdziłam, że z palnikiem będzie łatwiej, zakończy się kuleczką i po sprawie ;p
Mój pierwszy druciak z użyciem palnika, moim zdaniem nie prezentuje się najgorzej i muszę stwierdzić, że używanie palnika bardzo ułatwia pracę w technice wire-wrapping. Jak przeglądałam te wszystkie wspaniałe prace, co artyści potrafią stworzyć tą techniką, myślałam, że w życiu nie nauczę się ślicznych, pięknych zawirowań, ale po rozgrzaniu drutu jest on naprawdę mięciutki i wszelkie zawijasy, to nie problem.
Oto efekt użycia palnika - przecudnej urody zawieszka ;p
Wymiary:
Wysokość 6cm
Szerokość 2,8cm
piątek, 10 maja 2013
Serce z kryształem Swarovski
Baaardzo długo mnie tu nie było, ale mimo to przez ten cały czas wykręcałam starannie nowe prace. W większości są to wisiorki, niestety nie mam jeszcze miedzianego łańcuszka więc zamieszczać będę zdjęcia samych zawieszek.
Moje pierwsze serducho ma wymiary około 4 cm x 3,3 cm, wykonane jest oczywiście z miedzianego drutu a element centralny stanowi i zdobi całość, rubinowy kryształ Swarovski 6000 DROP.
Moje pierwsze serducho ma wymiary około 4 cm x 3,3 cm, wykonane jest oczywiście z miedzianego drutu a element centralny stanowi i zdobi całość, rubinowy kryształ Swarovski 6000 DROP.
wtorek, 12 marca 2013
Wisiorek to czy kolczyki
Wykonałam dwa "druciaki" z e szklanych kryształków w kolorze zielonym, jednakże trudno jest mi się zdecydować czy wykończyć je jako kolczyki czy może jako wisiorki.
Wymiary:
Wysokość: 3,3cm
Szerokość: 2cm
poniedziałek, 11 marca 2013
piątek, 8 marca 2013
Sposób na długość drucika "do owijania"
Dla początkujących ciężko jest "na oko" wymierzyć długość drutu jaki trzeba użyć aby owinąć nim inny a nie zawsze jest możliwe nawijanie ze szpuli. Mój M. interesuje się elektroniką więc śmieje się ze mnie, że robię cewki :p Za to wspólnie odkryliśmy nowe zastosowanie kalkulatora indukcyjności - obliczam nim ile potrzebuję cieńszego drutu aby owinąć nim grubszy.
Oto link do tego którego ja używam:
http://ekalk.eu/l_pl.html
Trzeba najpierw metodą prób i błędów wpisać liczbę zwojów n.
Określa ona liczbę okręceń drutu. Musi być podana bo inaczej nie wyliczymy długości drutu.
Następnie Podajemy średnicę drutu D na który będziemy nawijać cieńszy drut
Cieńszy drut "nawojowy" d to ten którego długość staramy się ustalić
Aby uzyskać długości drutów klikamy Oblicz L. W tabelce niżej pojawią się nam wyniki.
Sprawdzamy czy zgadza się długość drutu który owijamy czyli D. W wynikach jest on podany jako "Łączna długość uzwojenia"(2). Jeśli wartość ta jest niezgodna z długością naszego drutu odpowiednio zmniejszamy lub zwiększamy liczbę zwojów n. Długość drutu którym oplatamy to "Łączna długość drutu nawojowego"(1).
poniedziałek, 4 marca 2013
piątek, 15 lutego 2013
sobota, 9 lutego 2013
Wisiorek z żółtą łezką i czerwonymi kryształkami
Zastanawiam się nad nazwami moich prac. Ciekawie byłoby nadawać im Japońskie nazwy i pewnie tak zrobię. Ten wisior nazwę Kiiroi Namida. Wykonany jest z miedzi i szklanych koralików.
czwartek, 7 lutego 2013
Trójkątny wisior
Nadal próbuję :) żeby nie wszystko było kuliste i eliptyczne wykorzystałam motyw trójkąta do kolejnej pracy. Bardzo ciekawie skomponowawszy się metalowe kuleczki z koralikiem weneckim będącym "sercem" wisiorka.
środa, 6 lutego 2013
Dalsze próby
Moją kolejną biżuterią powstałą w tej technice był komplecik kolczyki i wisior. Powstawał troszkę na raty ponieważ najpierw zrobiłam jednego kolczyka a parę dni później dokończyłam resztę.
Komplecik był tworzony naprzemiennie z wisiorem:
Do prac wykorzystuję drut miedziany, szklane koraliki i kuleczki metalowe.
wtorek, 5 lutego 2013
Moje początki z wire-wrapping
Wszystko zaczęło się parę tygodni temu. Natknęłam się na artykuł o Pani Magdalenie która tworzy taką biżuterię, zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu wzorów, inspiracji i tutoriali. Z braku laku pożyczyłam szczypce od M. i kupiłam metr drutu elektronicznego tak żeby się przekonać jak to w ogóle się robi. Po paru godzinach wykręcania, wywijania i okręcania wyszło mi coś takiego:
Nie jest to może jakieś specjalne cudo ale jak na pierwszy raz to oczka cieszy ;) szczególnie, że wykonane z tego co było pod ręką.
Spodobało mi się kręcenie więc postanowiłam zainwestować w druty, szczypce i koraliki. Po przybyciu pierwszej paczki zrobiłam "to coś":
Subskrybuj:
Posty (Atom)